W tym pajacyku uderzają mnie 3 rzeczy:
1. Nie miałem pojęcia, że wiosna tanieją nalewki - ciekawy trend, można zrobić zapasy na zimę.
2. Myślałem, że Cocolino to płyn do prania, ale w sumie nie takie mikstury się piło.
3. Popieram zaproszenie do picia w lesie - przyjemniejsze okoliczności przyrody i może jeszcze leśniczy poczęstuje zagrychą.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
nie pij wódki nie pij wina, łyknij sobie cocolina :)
Prześlij komentarz